"Integracja z UE jest dla Ukrainy ważna"

Posłuchaj

Komorowski: nie ma co oszukiwać - są kłopoty

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Na konferencji prasowej po trójstronnym spotkaniu prezydentów Janukowycz powiedział dziennikarzom, że rozmawiano o integracji Ukrainy z Unią Europejską i sprawie byłej ukraińskiej premier Julii Tymoszenko.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Podkreślił, że integracja z Unią jest dla Ukrainy bardzo ważna. Z kolei - jak powiedział - sprawa Tymoszenko nie należy do niego, lecz do sądu, a on nie może naciskać na niezawisły sąd.

Podkreślił również, że sprawa Tymoszenko zaczęła się w 2009 r., kiedy nie był jeszcze prezydentem. Dodał, że nie chce, aby ktoś odbierał sprawę Tymoszenko jako wyraz walki z opozycją. Mówił również, że kraje Unii Europejskiej naciskają na niego w sprawie Tymoszenko i często "ostro pytają".

Wyrok siedmiu lat więzienia wydany przez sąd w Kijowie na byłą premier uważany jest przez zachód Europy za polityczny. We wtorek ukraińska Rada Najwyższa, wbrew zapowiedziom, odrzuciła poprawki, które umożliwiłyby wyjście Tymoszenko na wolność.

Z powodu zawirowań wokół byłej ukraińskiej premier odwołano niedawną wizytę Wiktora Janukowycza w Brukseli. Pod znakiem zapytania stanęło też parafowanie, czyli wstępne podpisanie umowy stowarzyszeniowej i umowy o wolnym handlu Ukrainy z Unią Europejską, zaplanowane na 19 grudnia w Kijowie.

Po zakończeniu spotkania trzech prezydentów, doszło jeszcze do spotkania dwustronnego Komorowskiego i Janukowycza.

Polska będzie wspierać Ukrainę

- Polska jest sojusznikiem Ukrainy i będzie ją wspierać w drodze do integracji z Unią Europejska - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. - Choć są kłopoty i trudności - podkreślił przywołując sprawę Tymoszenko.

Komorowski dodał, że widzi pozytywne strony przygotowań do integracji Ukrainy ze wspólnotą. Wymienił między innymi przygotowaną umowę o strefie wolnego handlu.

Pretekstem do spotkania we Wrocławiu są obchody 200. rocznicy utworzenia Uniwersytetu Wrocławskiego. Janukowycz przyleciał do Polski po południu, z kilkugodzinny opóźnieniem z powodu mgły na wrocławskim lotnisku. Nie wziął udziału w porannych uroczystościach z udziałem prezydentów Polski i Niemiec. Złożył kwiaty przed Pomnikiem Pomordowanych Profesorów Lwowskich przy Politechnice Wrocławskiej.

IAR,PAP,kk