W ciągu 10 lat do pracy przyszła... 6 razy. I oskarża!

Policja w Bolonii we Włoszech aresztowała kobietę, która w ciągu 10 lat, gdy była zatrudniona w miejscowym szpitalu, przepracowała zaledwie dziesięć dni.

2011-11-24, 07:05

W ciągu 10 lat do pracy przyszła... 6 razy. I oskarża!
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: sxc.hu/public domain

Posłuchaj

Relacja Marka Lehnerta (IAR) z Rzymu
+
Dodaj do playlisty

Pozostały czas była na fikcyjnych zwolnieniach lekarskich i urlopach macierzyńskich, przy czym ani nie chorowała ani też nigdy nie miała dzieci.

Operację, która doprowadziła do aresztowania 44-letniej Silvii S., nazwano “Nieurodzone dzieci”. Zaczęła się bowiem od wykrycia, że kobieta dwukrotnie symulowała ciążę. Nie urodziła dwójki dzieci, ale pobierała natomiast zasiłki na ich wychowanie. Gdy próbowano ją zmusić do przedstawienia jakichś zaświadczeń, mówiła, że dzieci przyszły na świat w Hiszpanii.

Nie to jednak zgubiło kobietę. W lecie tego roku zwolniono ją z powodu permanentnej nieobecności w miejscu pracy. Jak przypominał we włoskich mediach jeden z jej przełożonych, w ciągu dziesięciu lat, przepracowała tylko sześć dni, dwa w 2002 i cztery 2004 roku.

Silvia S. odwołała się do sądu pracy. Wtedy zainteresowano się nią poważnie. W tej chwili jest oskarżona o przywłaszczenie sobie ponad 30 tysięcy euro.

REKLAMA

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej