Transport odpadów atomowych utknął pod Hamburgiem
W nocnym proteście w miejscowości Harlingen niedaleko Hamburga brało udział około czterech tysięcy osób. Zatrzymano blisko dwa tysiące.
2011-11-27, 07:00
Posłuchaj
Policja w Dolnej Saksonii w Niemczech usunęła z torów kilka tysięcy demonstrantów, którzy blokowali trasę przejazdu pociągu z radioaktywnymi odpadami. Niebezpieczny transport na razie nie wyruszy jednak w dalszą drogę.
W Harlingen protestowało kilka tysięcy osób, a kilku protestujących przykuło się do torów łańcuchami. Żeby ich usunąć, policja musiała wyciąć kawałek szyny. Akcja zakończyła się nad ranem. Zatrzymano blisko dwa tysiące osób.
Niemieckie media donoszą już jednak o kolejnych blokadach w innych miejscach. Dlatego nadal nie wiadomo, kiedy pociąg z radioaktywnymi odpadami wznowi bieg. Na razie transport stoi na jednym z dworców pod Hamburgiem. W Niemczech od lat organizowane są protesty przeciwko składowaniu w kraju radioaktywnych śmieci. Ekolodzy twierdzą, że magazyn w miejscowości Gorleben, do którego trafiają odpady, nie spełnia norm bezpieczeństwa. Kontrowersje budzą też plany budowy w tym miejscu nowego podziemnego składowiska.
REKLAMA
IAR, PAP, agkm
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA