W Egipcie zaczęły się wybory. Potrwają do stycznia
Największe szanse na zwycięstwo ma Bractwo Muzułmańskie, największa organizacja islamistyczna w Egipcie, która prowadzi dialog z wojskową radą.
2011-11-28, 06:30
Posłuchaj
Na początek do urn pójdą mieszkańcy Kairu i Aleksandrii. W połowie grudnia Suezu i Asuanu, a na początku stycznia przyszłego roku - Synaju i regionu delty Nilu.
Wybory odbywają się według skomplikowanej ordynacji i niektórzy eksperci podkreślają, że z tego powodu naprawdę trudno przewidzieć, jaki będzie ich wynik.
Od dziś do 10 stycznia 2012 roku Egipcjanie będą wybierać 498 deputowanych do Zgromadzenia Ludowego. Dziesięciu kolejnych mianuje marszałek Husejn Tantawi, który stoi na czele Najwyższej Rady Wojskowej. Jedna trzecia miejsc przypadnie zwycięzcom wyborów jednomandatowych, dwie trzecie deputowanym wybieranym z list w sposób proporcjonalny. Wyniki mamy poznać 13 stycznia 2012 roku.
Od 29 stycznia do 11 marca uprawnieni do głosowania będą wybierać senatorów, którzy zasiądą w Radzie Konsultatywnej.
REKLAMA
Uprawnionych do głosowania jest 40 milionów obywateli. Przyszły parlament powoła 100-osobową komisję, która zajmie się napisaniem nowej konstytucji. Do tej pory parlament był wybierany na 5 lat, tym razem jest jednak możliwe, że zostanie rozwiązany po przyjęciu nowej ustawy zasadniczej.
IAR, agkm
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA