30 osób nie poradziło sobie z kangurem. "Gryzie"
Policja w Czechach apeluje do kierowców, którzy jadą autostradą D1 z Brna w kierunku Pragi, aby w okolicach 90. kilometra zwolnili.
2011-12-07, 14:27
Posłuchaj
Relacja Pawła Szukały z Pragi: Czesi mają problem ze złapaniem kangura
Dodaj do playlisty
W rejonie tym poszukiwany jest kangur, który uciekł z działki rekreacyjnej w okolicach miasta Tabor. Poszukiwany samiec kangura ma na imię Vendelin. Starała się go chwycić grupa 30 strażaków i policjantów z psami. Miejscowi myśliwi, którzy podejmowali bezskuteczne próby schwytania Vendelina, skarżyli się, że gryzie.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
W kilku okolicznych farmach, w których znajduje się kilkadziesiąt kangurów z Australii i Nowej Zelandii, kontrolowane są zabezpieczenia, aby zapobiec ucieczce zwierząt. Kangury dzień spędzają ukryte w lasach. Wychodzą z zarośli o zmierzchu, żerują w nocy.
IAR, sm
REKLAMA