Eberhardt: niepokojące przemiany dla Putina
Wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Adam Eberhardt uważa, że protesty w Rosji na razie nie spowodują realnych zmian politycznych
2011-12-08, 09:09
Posłuchaj
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia mówił, że rosyjskie społeczeństwo przywykło do autorytaryzmu władzy i demonstracje nie są masowe, uczestniczą w nich tylko przedstawiciele klasy średniej, ludzie młodzi i wykształceni.
Zdaniem Eberhardta, protesty mogą jednak zapoczątkować pęknięcie dotychczasowego monolitu władzy i przemiany społeczne, które będą niepokojące dla otoczenia Putina.
Dziś mija 20. rocznica rozpadu Związku Radzieckiego. 8 grudnia 1991 roku doszło od podpisania przez Białoruś, Federację Rosyjską i Ukrainę układu białowieskiego, w którym stwierdzono, że ZSRR „jako podmiot prawa międzynarodowego i rzeczywistości geopolitycznej” przestaje istnieć, a na jego miejsce suwerenne kraje powołują Wspólnotę Niepodległych Państw.
Rosja dominuje na obszarze WNP
Adam Eberhardt powiedział, że Rosja wciąż dominuje nad państwami poradzieckimi i przez umiejętne działania rozciąga na tym obszarze swoje wpływy polityczne, gospodarcze i kulturowe. Wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich dodał, że dla tych krajów Rosja staje się najbliższym i jedynym osiągalnym ośrodkiem siły, zwłaszcza, iz ostatnio maleje atrakcyjność Unii Europejskiej.
REKLAMA
"Porozumienie o utworzeniu WNP” zostało podpisane we wsi Wiskule w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej przez ówcześnych przywódców Białorusi, Rosji i Ukrainy - Stanisława Szuszkiewicza, Borysa Jelcyna i Leonida Krawczuka.
Po dwóch tygodniach na mocy protokołu z Ałma Aty do organizacji przystąpiło kolejnych osiem republik rozwiązanego ZSRR: Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Armenia i Azerbejdżan. Od obalenia rządu Zwiada Gamsachurdi w 1993 roku, przez kilkanaście lat do WNP należała również Gruzja. Od 2009 roku do Wspólnotę tworzy 11 państw.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA