Lek dla dzieci bez refundacji, "jest za drogi"
Na liście leków refundowanych nie ma jedynego dostępnego w Polsce preparatu, który może być stosowany u niemowląt cierpiących na najpoważniejszą odmianę skazy białkowej (alergii na mleko).
2012-01-03, 19:05
Obejrzyj galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Z listy zniknęło mleko w proszku. A konkretnie preparat mlekozastępczy, jedyny taki w naszym kraju - Nutramigen. Nie ma żadnego odpowiednika, nawet zbliżonego. Kupowanie go bez zniżki poważnie uderzy po kieszeni rodziców - będą musieli płacić dwa razy więcej - informuje tvn24.pl.
Skaza białkowa to alergia pokarmowa powstająca w reakcji głównie na mleko krowie. Choroba, która dotyka niemowlęta, jest wyjątkowo uciążliwa i trudna w leczeniu. Powoduje m.in. bolesne zapalenie atopowe skóry, w najgorszym przypadku nawet wstrząs anafilaktyczny.
Ministerstwo zdrowia na liście refundacyjnej umieściło kilka rodzajów środków mlekozastępczych mających pomóc w walce z alergią. Problem w tym, że wszystkie te produkty nie działają na najbardziej chore dzieci i nadal uczulają.
REKLAMA
Rzecznik ministerstwa zdrowia Jakub Gołąb w oświadczeniu przekazanym tvn24.pl wyjaśnił, że ceny Nutramigenu zaproponowane przez jego producenta w negocjacjach z resortem "nie spełniały kryterium zapisanego w ustawie refundacyjnej".
Wynika z niej, że "cena zbytu nie może być wyższa od ceny aktualnie obowiązującej". Z tego powodu Komisja Ekonomiczna nie zgodziła się na wprowadzenie produktu na listę.
tvn24.pl/ aj
REKLAMA