Zlikwidują ośrodki adopcyjne? Apel do prezydentowej
Grzegorz i Patrycja Markowscy, Andrzej Supron, Dorota Wellman i wielu innych sprzeciwia się likwidowaniu niepublicznych ośrodków adopcyjnych.
2012-01-05, 11:34
Posłuchaj
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
- Jestem ojcem chrzestnym adoptowanych dzieci, uczestniczę w ich wychowywaniu i wspieram je kiedy mają trudności. Temat adopcji jest bliski memu sercu. Od dwóch lat wraz z moją rodzina jesteśmy ambasadorami Fundacji Dziecko - Adopcja - Rodzina, przy której działa Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy w Otwocku - pisze w petycji do pierwszej damy Grzegorz Markowski.
Ośrodek w Otwocku 27 grudnia 2012 roku otrzymał oficjalne pismo Marszałka Województwa Mazowieckiego, że nie może kontynuować swojej pracy, ponieważ nie spełnił ustawowego wymogu o przeprowadzeniu 20 adopcji w 2010 roku. - Ale istniał wtedy dopiero cztery miesiące - podkreśla piosenkarz.
Podobne problemy mają inne ośrodki w Polsce m.in. "Promyk" w Nysie.
REKLAMA
Co się będzie działo teraz z rodzicami, którzy dzisiaj oczekują na dzieci, w tej i innych likwidowanych placówkach? Czy zostaną one w sposób naturalny przejęte do pracujących ośrodków i kto się nimi zajmie? Jak długo wydłuży się ich okres oczekiwania na adopcję? - z tymi pytaniami w petycji do Anny Komorowskiej zwraca się Grzegorz Markowski.
Do obrony likwidowanych niepublicznych ośrodków adopcyjnych przyłączyli się także m.in. Krystyna Markowska, Andrzej Supron, Bartłomiej Topa, Majka Jeżowska, Manuela Gretkowska, Jacek Kopczyński.
IAR, aj
REKLAMA