Holandia: zagrożenie powodzią. 800 osób ewakuowanych
Z powodu wysokiego stanu wód w okolicznych kanałach władze holenderskiej prowincji Groningen ewakuowały mieszkańców czterech wiosek.
2012-01-06, 19:42
Około 800 mieszkańców czterech wiosek na wschód od miasta Groningen musiało opuścić domy położone nad miejscowym kanałem. Wielu z nich było zmuszonych pozostawić bydło na polach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Wzdłuż kanału ustawiono 400-metrowy wał worków z piaskiem, który ma wzmocnić zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Dodatkowo teren jest monitorowany z powietrza przez myśliwiec F16 wyposażony w kamery na podczerwień.
Z analizy zdjęć wynika, że zarówno wały, jak i lokalna tama nie są poważnie zagrożone przez wysoką wodę. Jednak lokalne władze nadal podkreślają, że ryzyko w pełni nie minęło, a sytuacja może nadal ulec zmianie.
Ulewy i wichury
W północnej części Holandii padają ulewne deszcze. Wzrasta poziom wody w kanałach, z których słynie ten kraj. To zagraża wielu terenom, z których znaczna część jest położona poniżej poziomu morza.
Dodatkowym problemem jest wiatr. Ponieważ wieje wgłąb lądu, wody z kanałów nie da się przekierować do Morza Północnego. W czwartek wiatr zakłócił loty samolotów, kursowanie pociągów i rejsy promów z największego portu Europy - Rotterdamu.
Nawałnice przechodzą też nad sąsiednią Belgią, Niemcami, Francją, Danią i Szwecją.
IAR,kk
REKLAMA