Policja szuka fana rugby. Pijany... rzucał karłem

37-letni Martin Henderson jest częściowo sparaliżowany po tym, jak podczas jego 37. urodzin ktoś podszedł do niego i rzucił nim o ziemię. Henderson jest chory na karłowatość.

2012-01-19, 11:10

Policja szuka fana rugby. Pijany... rzucał karłem
. Foto: sxc.hu/public domain

Martin Henderson obchodził z przyjaciółmi 37. urodziny w tym samym momencie, gdy odbywały się Mistrzostwa Świata w rugby. W pubie, w którym świętował, przebywali także opijający mecze kibice rugby i to właśnie jeden z nich – pijany, zasłonięty kapturem mężczyzna – w pewnym momencie bez słowa podszedł do Hendersona, podniósł go i podrzucił do góry. Mężczyzna upadł tak niefortunnie, że doznał obrażeń tkanki nerwowej rdzenia kręgowego i porusza się od tamtej pory na wózku inwalidzkim.

- Pewnie byłem łatwym celem, a jedyny powód dla którego mnie zaatakował, jest taki że jestem mały. Ludzie potrafią być wobec mnie bardzo okrutni. Większość jest w porządku, ale zawsze zdarzy się jakiś idiota, który będzie się ze mnie śmiał. Zazwyczaj to ignoruje, nigdy wcześniej nikt mnie nie podniósł i mną nie rzucał – cytuje „Daily Telegraph” słowa poszkodowanego.

Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku, jednak policyjne śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się dopiero w ubiegłym tygodniu. Wszyscy, którzy feralnego wieczoru byli w pubie White Horse w Wincanton, są proszeni przez policję o zgłaszania się na komisariaty.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

sg

Polecane

Wróć do strony głównej