Symulator Wenus: 500 stopni C, ciśnienie 92 razy większe
Eksperci NASA chcą jeszcze w tym roku skończyć budowę symulatora planety Wenus. Komora jest potrzeba do badań przed przyszłymi misjami na Wenus.
2012-01-20, 08:40
Posłuchaj
Zadanie nie jest łatwe. Wewnątrz symulatora muszą panować warunki takie, jak na Wenus, czyli 500 stopni i ciśnienie 92 razy większe niż na Ziemi. Dlatego okna są zrobione z odpornego, syntetycznego szafiru. Pokrywa komory jest wykonana z nierdzewnej stali o grubości 25 centymetrów; całość waży 12 ton.
Ostatnim razem, gdy ziemski łazik wylądował na Wenus 20 lat temu, działał tylko przez dwie godziny. Nie był bowiem gotowy na tak trudne warunki. - Jeśli chcemy tam wrócić i zainwestować w taką misję miliard dolarów, byłoby dobrze, by łazik popracował rok, a nie 127 minut - tłumaczy jeden z szefów projektu NASA, dr Rodger Dyson.
Zdaniem naukowców, kiedyś na Wenus panowały warunki podobne do ziemskich. Dziś w atmosferze jest 98 procent dwutlenku węgla, temperatury sięgają setek stopni a eksperci zastanawiają się, co do tego doprowadziło.
Wiedza na ten temat może pomóc w przewidywaniu przyszłości ziemskiego klimatu. Jedni chcą nawet szukać w atmosferze Wenus śladów życia, inni wysłać tam człowieka. Symulator NASA przyda się jako wstęp do wszystkich tych projektów.
REKLAMA
Zobacz galerię - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, sg
REKLAMA