Miller chce władzy nad SLD. Kongres w kwietniu
W Sojuszu nie ma podziału na "ludzi Leszka, Olka, Ryśka, czy Grześka" - mówił lider SLD zapowiadając, że start w powszechnych wyborach na szefa partii.
2012-01-21, 15:48
Posłuchaj
28 kwietnia ma odbyć się Kongres Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który wybierze władze partii. Taką datę, zaproponowaną przez przewodniczącego partii Leszka Millera, zatwierdziła Rada Krajowa.
- SLD musi mieć wyraźną programową i organizacyjną tożsamość, żeby rozmawiać z innymi z pozycji partnera, a nie rozbitka szukającego ratunku - uzasadniał wczesny termin wyborów lider Sojuszu.
Miller powiedział, że weźmie udział w wyborach szefa partii. Kandydatury mają zostać zgłoszone do 8 marca. SLD zdecydowało, że w wyborach może wziąć udział każdy, kto pod swoją kandydaturą zbierze minimum 100 podpisów członków SLD.
Jeśli po głosowaniu okaże się, że któryś z kandydatów uzyskał ponad połowę głosów zostanie automatycznie wyznaczony na szefa partii. W innym wypadku ostatecznie rozstrzygnięcie odbędzie się na kwietniowym Kongresie. Leszek Miller powiedział, że kongres sformułuje ofertę programową Sojuszu i stworzy solidną podstawę, aby partia w ciągu dwóch lat odzyskała siły i z powodzeniem wystartowała w wyborach parlamentarnych.
REKLAMA
Leszek Miller przekonywał, że partia może osiągnąć dobry wynik, a informacje o podziale partii są nieprawdziwe. W Sojuszu nie ma podziału na "ludzi Leszka, Olka, Ryśka, czy Grześka". "Jest podział na zwolenników i przeciwników SLD i to wszystko i to jest jedyny podział" - zaznaczył.
Szefem Rady Programowej SLD został były premier Józef Oleksy.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
wit
REKLAMA
REKLAMA