Urządzenie, które odczyta myśli

Ile razy marzyliśmy o tym, by wiedzieć co komuś siedzi w głowie, zrozumieć, co druga osoba myśli, o czym marzy? A co, jeśli taka możliwość jest już o krok od nas?

2012-02-01, 11:02

Urządzenie, które odczyta myśli
Wykres przedstawiający, w najprostszy sposób, pierwszy etap funkcjonowania urządzenia. Foto: Fot. plosbiology.org

Posłuchaj

Naukowcy po raz pierwszy częściowo zrekonstruowali ludzkie myśli - relacja Rafała Motriuka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

O technologii rodem z powieści science-fiction pisze "PLoS Biology". Dowiadujemy się, że polega ona na gromadzeniu przez komputer sygnałów elektromagnetycznych z mózgu i odtwarzania na ich podstawie dźwięków, które pacjenci słyszą albo o których myślą.

W przyszłości metoda ta może się okazać rewolucyjna, na przykład niosąc pomoc  pacjentom w śpiączce albo różnych formach zapaści czy paraliżu.

To nie pierwsza udana próba, która zbliża nas do urządzenia zdolnego odczytywać myśli. W ubiegłym roku uczestniczący w badaniu wolontariusze byli w stanie poruszyć kursorem myszki na ekranie, wyłącznie myśląc o samogłoskach. Ich mózg został podłączony elektrodami do komputera odczytującego sygnał.

Inna metoda wykorzystuje rodzaj rezonansu magnetycznego do śledzenia, jak płynie krew w mózgu. Na podstawie tego komputer – po analizie – identyfikuje słowa i myśli pojawiające się w głowie badanego. Na Uniwersytecie Kalifornijskim udowodniono we wrześniu, że w ten sposób można odtworzyć obrazy, a nawet całe ich sekwencje.

REKLAMA

Teraz efekty wszystkich badań podsumowano i postanowiono pójść o krok dalej. Zespół badaczy z Berkeley, Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz kilku innych uczelni skoncentrował się na jednym z rejonów mózgu odpowiedzialnym za rejestrowanie i rozpoznawanie dźwięków. Monitorując fale z obszaru nazywanego STG, 15 pacjentom odtworzono nagranie z wwypowiadanymi kolejno słowami, a następnie nakazano komputerowi odczytanie myśli uczestników badania

Jaki efekt przyniósł eksperyment, możemy wszyscy usłyszeć w nagraniu.

Cała praca polegała właściwie na wyselekcjonowaniu odpowiednich regionów mózgu, odseparowaniu wysyłanych przez nie fal i rozróżnieniu częstotliwości. Potem trzeba było jeszcze stworzyć model komputerowej analizy tychże fal tak, żeby maszyna mogła – z możliwie dużym prawdopodobieństwem – "zgadnąć", o jaki dźwięk chodzi.

Urządzenie, które będzie mogło powstać dzięki tym pracom (badacze podkreślają, że jeszcze do tego daleko), ma dwojakie zastosowanie. Z jednej strony umożliwi osobom niemym korzystanie z "protezy", tj. komputera wypowiadającego to, co pomyślą. Z drugiej strony  naukowcy liczą, że pozwoli to na uzyskanie kontaktu z ludźmi, których mózg działa sprawnie, ale które są np. sparaliżowane.

REKLAMA

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, BBC, "Daily Telegraph", "PLoS Biology", ABC News/sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej