Do Szczekocin dotarły pociągi ratownicze
Pociągi wyposażone są w dźwigi oraz sprzęt służący do odciągania wykolejonych wagonów.
2012-03-04, 10:38
Posłuchaj
Akcja usuwania wraków już się rozpoczęła. Bierze w niej udział specjalistyczny czołg.
Po zjechaniu tego czołgu, na drugi tor, obok wykolejonych taborów będzie mógł wjechać dźwig, a niewykolejone wagony zostaną odciągnięte przez lokomotywę.
Od soboty wieczorem w akcji ratowniczej pod Szczekocinami brało udział 450 strażaków, ponad stu policjantów, dziesiatki zespołów ratowniczych pogotowia oraz dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejsce katastrofy kolejowej poleciały helikoptery z Warszawy i Wrocławia. Jak powiedział IAR dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Robert Gałązkowski pogotowie lotnicze było w gotowości na wypadek potrzeby transportu pacjentów do dalej oddalonych szpitali.
REKLAMA
Powiedział, że jeden ze śmigłowców przetransportował mężczyznę z urazem wielonarządowym do jednego z krakowskich szpitali. Dodał, że helikoptery są do dyspozycji gdyby trzeba było przewieźć do innych szpitali tych pacjentów, którzy są już pod opieką medyczną.
W zderzeniu pociągów pod Szczekocinami w woj. Śląskim zginęło 15 osób a 56 zostało rannych.
Poszkodowani znajdują się w 15 szpitalach na terenie trzech województw: śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
REKLAMA
IAR/mch
REKLAMA