Głuche telefony, e-maile. Setki ofiar stalkingu
W dwa miesiące tego roku do policji wpłynęło więcej zgłoszeń od ofiar niż w 2011 r. - informuje "Rzeczpospolita".
2012-03-10, 08:34
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Jak wynika z policyjnych danych, od czerwca 2011 r. - od kiedy stalking (uporczywe nękanie) jest przestępstwem - do końca zeszłego roku odnotowano ok. 400 zgłoszeń.
Ale w 2012 r. ruszyła prawdziwa lawina. - W styczniu i lutym wszczęliśmy 659 postępowań dotyczących stalkingu. W 321 przypadkach potwierdziliśmy, że przestępstwo miało miejsce. Inne sprawy są w toku - mówi Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Główne powody zgłoszeń to obraźliwe esemesy, e-maile, głuche telefony, dręczyciele oczerniali osoby w internecie, nachodzili w domu czy pracy - wylicza "Rz".
REKLAMA
Jak ocenia psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński, więcej zgłoszeń to efekt upowszechnienia wiedzy, że w ten sposób można dochodzić swoich praw i uwolnić się od prześladowcy. - Nie sądzę, żeby ludzie nagle zaczęli być bardziej zapiekli i nieustępliwi - mówi.
aj
REKLAMA