Miał zniszczyć sarkofag, został uniewinniony
W Jerozolimie po ponad 7-letnim procesie uniewinniony został izraelski zbieracz antyków oskarżony o sfałszowanie inskrypcji na sarkofagu. Z napisu wynikałoby, że został w nim pochowany Jakub, brat Jezusa.
2012-03-17, 14:38
Posłuchaj
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Głównym świadkiem oskarżenia miał być Egipcjanin, który jednak ze względu na sytuację w swoim kraju odmówił stawienia się przed izraelskim sądem. Kolekcjonera uniewinniono z powodu braku dowodów.
Przez wokandę sądową przewinęło się 130 izraelskich i zagranicznych ekspertów w dziedzinie archeologii śródziemnomorskiej, chemii, geologii i starożytnych języków semickich. Mimo to, nie udało się wykazać, że kolekcjoner Oded Golan wraz ze swym egipskim wspólnikiem wyryli na sarkofagu słowa "Brat Jezusa" obok autentycznej inskrypcji sprzed 2000 lat "Jakub syn Józefa".
Przedmiotem dociekań były też inne starożytne obiekty. M.in. napis z czasów króla Joasza dotyczący remontu Pierwszej Świątyni wspomnianego w "Księdze Królów"; pieczęć króla judzkiego Menasze, ceramiczne lampy z okresu Drugiej Świątyni oraz waza z epoki faraonów z hieroglifami. Zdaniem prokuratury Oded Golan jest genialnym samoukiem, który opanował do perfekcji sztukę tworzenia starożytnych artefaktów.
REKLAMA
mr
REKLAMA