Terrorysta z Tuluzy nie zostanie pochowany w Algierii
Władze tego kraju nie wyraziły na to zgody. 23-letni Mohamed Merah zostanie pochowany we Francji.
2012-03-29, 14:48
Posłuchaj
Ojciec Meraha chciał, aby jego syn został pochowany  na wiejskim cmentarzu położonym o kilkadziesiąt kilometrów od Algieru.  To z tych rejonów wywodzi się część rodziny zabójcy. Kiedy już wszystko  było przygotowane do transportu zwłok, władze Algierii - zasłaniając się  względami bezpieczeństwa - nie zgodziły się na pochówek 23-latka na  terytorium tego kraju. Obawiano się, że jego grób stanie się miejscem  pielgrzymek. Dla wielu skrajnych fundamentalistów muzułmańskich  terrorysta urósł do rangi męczennika.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>  
Takie same obawy mają władze  francuskie. Z kolei matka Meraha boi się, iż grób jej syna będzie  profanowany przez tych, którzy pamiętają o morderstwach, jakie popełnił.  Pogrzebem zajął się, na prośbę rodziny, przedstawiciel Wielkiego Meczetu  Paryża. Merah spocznie na cmentarzu w miejscowości położonej o 5  kilometrów od Tuluzy.
23-latek Mohamed Merah został zabity w ubiegły czwartek przez francuskie siły    specjalne po  32-godzinnej akcji. Przed śmiercią Merah przyznał się do    zabójstwa trzech żołnierzy w  Tuluzie i pobliskim Montauban 11 i 15    marca oraz do zastrzelenia  30-letniego nauczyciela i trojga dzieci    przed szkołą żydowską w Tuluzie  19 marca.
IAR,kk