Rosjanie badają szczątki Tu-154 znalezione w garażu
Rosyjscy śledczy badają metalowe części, które w marcu zabezpieczono u jednego z mieszkańców Smoleńska, a które - jak się przypuszcza - są szczątkami tupolewa.
2012-04-09, 19:17
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Poinformowało o tym źródło w Komitecie Śledczym FR, cytowane przez agencje ITAR-TASS i RIA-Nowosti. Według tego źródła badane są też zabezpieczone tam także fragmenty odzieży, która prawdopodobnie należała do ofiar katastrofy.
Anonimowy rozmówca rosyjskich agencji przekazał, że wyniki ekspertyz zostaną podane do publicznej wiadomości. Podał również, że Komitet Śledczy FR wyjaśnia okoliczności, w jakich mężczyzna ten wszedł w posiadanie tych metalowych części i fragmentów odzieży.
O odnalezieniu szczątków Tu-154M poinformowali w połowie marca samorządowcy ze stołecznego Ursynowa po powrocie ze Smoleńska. Przekazali oni, że podczas wizyty na miejscu katastrofy zostali zaczepieni przez okolicznego mieszkańca, który zaprowadził ich do swojego garażu i pokazał m.in. części wraku samolotu.
REKLAMA
Burmistrz Ursynowa Piotr Guział ujawnił, że mężczyzna mający szczątki samolotu mówił, iż odkupił je od zbieraczy złomu. - Dokonaliśmy dokumentacji zdjęciowej i odeszliśmy z tamtego miejsca - powiedział.
aj
REKLAMA