Śląska drogówka popatrzy na kierowców przez teleobiektywy

2012-04-18, 12:28

Śląska drogówka popatrzy na kierowców przez teleobiektywy
Z danych policjantów wynika, że do najtragiczniejszych wypadków dochodzi często na ostatnich kilometrach przed celem podróży. Foto: policja.pl

Kierowcy jeżdżący bez pasów lub rozmawiający przez telefon – policja znajdzie ich nawet z daleka.

Nowy oręż śląskiej drogówki składa się z aparatu fotograficznego z teleobiektywem, skonfigurowanego z nim laptopa oraz konwertera. Policja zakupiła trzy komplety za ponad 52 tys. złotych.

Funkcjonariusze podpatrzyli taki sprzęt podczas szkolenia w Norwegii. W Polsce musieli jednak przez kilka miesięcy dobierać poszczególne elementy (tak aby np. dało się sterować aparatem zdalnie przez laptopa) bo naszym kraju nie było gotowych urządzeń.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Gotowy zestaw ma pozwolić na dokumentowanie z dużej odległości niezgodnych z przepisami zachowań kierowców np. jeżdżących bez pasów, rozmawiających przez telefon, przejeżdżających przez czerwone światła, przewożących dzieci bez fotelików, jeżdżących bez widocznych tablic rejestracyjnych lub naklejek legalizacyjnych.

Zdaniem szefa wydziału ruchu drogowego śląskiej policji mł. insp. Tomasza Michalczyka takie wykroczenia stały się ostatnio "prawdziwą plagą". Nowe zestawy pozwolą je łatwo rejestrować bo pozwalają m.in. na nagrywanie filmów w dużej rozdzielczości, a potem ich szybki przegląd w celu wyboru klatki, gdzie najlepiej widać popełnione wykroczenie.

dw

Polecane

Wróć do strony głównej