Zasłabła po zjedzeniu poczwórnego "bypassa"

2012-04-25, 06:43

Zasłabła po zjedzeniu poczwórnego "bypassa"
. Foto: sxc.hu

Kolejna osoba straciła przytomność w najbardziej niezdrowej amerykańskiej restauracji.

Posłuchaj

Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kobieta, której tożsamości nie ujawniono, została przewieziona karetką do szpitala w Las Vegas i teraz powoli dochodzi do zdrowia. Lokal nosi nazwę "Zawał serca". Słynie z hamburgerów, zwanych "bypassami”, z których największe ważą prawie kilogram i zawierają 4 kotlety i 20 plasterków boczku. W sumie to ponad 8000 kalorii.
W "Zawale serca” można też zamówić nielimitowaną ilość frytek smażonych na tłuszczu albo piwo wymieszane z tequilą. Kelnerki ubrane są w stroje pielęgniarek, a osoby ważące powyżej 260 kilogramów jedzą za darmo.
Klientka, która straciła przytomność, zamówiła podwójnego "bypassa”, piła Margaritę, paliła papierosy i sporo tańczyła. Właściciel lokalu Jon Basso powiedział dziennikowi Los Angeles Times, że do pewnego momentu całkiem dobrze się bawiła. Basso bronił swojego pomysłu na biznes twierdząc, że każdy ma prawo sam decydować co je i wybrać odpowiadający mu styl życia.
W lutym pewien klient głośnego lokalu doznał prawdziwego zawału serca jedząc poczwórnego "bypassa".

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, sm

Polecane

Wróć do strony głównej