Wypadek w parku. Trzy kobiety porażone prądem

Prąd z zerwanej linii wysokiego napięcia poraził trzy starsze kobiety, siedzące na ławce w parku we Wrocławiu.

2012-04-27, 18:29

Wypadek w parku. Trzy kobiety porażone prądem
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala
+
Dodaj do playlisty

Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wczorajszego wypadku w Parku Popowickim - dowiedziało się Radio Wrocław. Najbardziej poszkodowana jest 76-cio latka, na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Ona przeżyła wstrząs elektryczny, chora ma zaburzenia pamięci, pewną część życia ma w ogóle wymazaną. Ma wielopunktowe oparzenia całego ciała od pierwszego do czwartego stopnia. Najgroźniejsze rany będą wymagały opracowania chirurgicznego – tłumaczył dyrektor szpitala Wojciech Witkiewicz.

To był nieszczęśliwy wypadek - twierdzą pracownicy PKP energetyka, których linia spadła na siedzące na ławce kobiety.

- Przykro nam z tego powodu, ale tak czasem się zdarza - przekonywał Lesław Kądzioła dyrektor dolnośląskiego oddziału spółki.

REKLAMA

- Linia energetyczna przebiegała dokładnie nad ławką i ścieżką spacerową. Płynął w niej prąd o napięciu 24 tysięcy woltów - wyjaśniał Andrzej Góralski ze straży pożarnej.

Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Wrocławiu, wyjaśniała, że śledczy będą sprawdzali, czy zerwanie linii energetycznej było wynikiem umyślnego działania, czy tylko nieszczęśliwym wypadkiem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kabel opadł z powodu awarii izolatora na słupie energetycznym.

Jeśli prokuratura stwierdzi, że zerwanie kabla było celowym działaniem, podejrzanej osobie lub osobom grozi od pół roku do nawet 8 lat więzienia. Jeśli oceni, że był to skutek zaniedbania, podejrzanym grozi do trzech lat za kratkami.

mr/pp/IAR/Radio Wrocław/Gazeta Wrocławska

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej