Miedwiediew odchodzi. W sprawie Katynia zostały tylko obietnice

W sobotę prezydent Rosji, po raz ostatni w swojej kadencji, spotkał się z kremlowską Radą do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka.

2012-04-28, 15:50

Miedwiediew odchodzi. W sprawie Katynia zostały tylko obietnice
Otwarcie masowych grobów w Katyniu w 1943 roku. Foto: Wikipedia/Deutsches Bundesarchiv, Bild 101I-152-1845-28A

Posłuchaj

Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR) z Rosji
+
Dodaj do playlisty

W oficjalnych stenogramach, udostępnionych przez Kreml, nie ma informacji na temat rehabilitacji ofiar stalinizmu.

Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia - Katyń>>>

Sprawa Katynia ciągle czeka w Rosji na rozwiązanie. Duża część akt śledztwa pozostaje tajna. W najbliższym czasie nie należy się spodziewać istotnych działań Rosji w tej sprawie. Według korespondenta Polskiego Radia w Moskwie świadczą o tym wypowiedzi niektórych rosyjskich urzędników oraz brak decyzji ze strony prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
Tymczasem od 2010 roku przedstawiciele prezydenckiej Rady i parlamentarzyści zapewniali, że trwają prace nad znalezieniem rozwiązań prawnych umożliwiających rehabilitację polskich oficerów zamordowanych wiosną roku 1940. W styczniu szef Rady Michaił Fiedotow odpowiedział na pytanie Polskiego Radia, czy uda się zakończyć prace do końca kadencji Dmitrija Miedwiediewa, że „Rada będzie pracować systemem - pięć lat w trzy miesiące”.

Na razie jednak nikt oficjalnie o takich rozwiązaniach nie poinformował. Do tej pory nie zostało również odtajnione i przekazane Polsce 35 tomów akt śledztw katyńskiego. W ciągu ostatnich dwóch lat Dmitrij Miedwiediew zapewniał 3-krotnie prezydenta Bronisława Komorowskiego, że wszystkie dokumenty zostaną ujawnione. Jednakże kilka tygodni temu szef rosyjskiej Głównej Prokuratury Wojskowej Siergiej Fridinski dał do zrozumienia, że część dokumentów może nigdy nie zostać odtajniona.

REKLAMA

IAR, gs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej