Raczkowski: Czeczot był jedyny w swoim rodzaju

2012-05-09, 14:40

Raczkowski: Czeczot był jedyny w swoim rodzaju
Andrzej Czeczot. Foto: PAP/Andrzej Rybczyński

- Andrzej Czeczot był dla mnie drugim, po Sławomirze Mrożku, objawieniem w polskim rysownictwie - mówi rysownik i satyryk Marek Raczkowski.

Posłuchaj

Archiwalna rozmowa Małgorzaty Raczyńskiej z Andrzejem Czeczotem - artystą-grafikiem zamieszkałym w Nowym Jorku - na temat pracy artysty-grafika w Ameryce.
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Raczkowskiego, Czeczot miał "cudownie indywidualny styl" i "był jedyny w swoim rodzaju". Rysownik podkreśla, że "teraz, po śmierci Andrzeja, wszyscy podkreślają jego znaczenie i zasługi", ale nikt nie mówi o tym, że często spotykał się on z niezrozumieniem w redakcjach.
- Andrzej miał nieustanne problemy z publikacją swoich rysunków, narzekał, że redaktorzy w "Polityce" często nie rozumieją jego poczucia humoru, są przesadnie wyczuleni na punkcie tak zwanej przyzwoitości, odrzucają mu rysunki, na których pojawia się golizna czy tzw. brzydkie wyrazy, nawet jeżeli kontekst usprawiedliwia ich zastosowanie - wyjaśnia.
Raczkowski wspomina z jakim obudzeniem wielu ludzi przyjęło fakt, iż Czeczot zaczął publikować swoje rysunki w "Nie" Jerzego Urbana. - Andrzej powiedział mi, że najważniejszym powodem jego współpracy z tym pismem był fakt, że nie stosowano tam cenzury - "Nie" publikowało wszystkie rysunki, jakie dostarczał - podkreśla.
Dodaje, że wiadomość o śmierci Andrzeja Czeczota przyjął z wielkim smutkiem. - Od razu stanął mi w oczach obraz jego syna - Rafała, z którym Andrzej mieszkał i pracował. Stanowili przedziwną, cudowną parę artystów współpracujących ze sobą, co bardzo rzadko zdarza się w rodzinie. Doskonale się rozumieli i uzupełniali. Andrzej Czeczot, mimo wieku, miał w sobie coś z chłopca, taki sam jest Rafał, malarz, rysownik - wyjaśnia.
W środę, 9 maja, zmarł grafik Andrzej Czeczot. Miał 79 lat. Ostatnio publikował rysunki w "Polityce" i w "Nie". Jako karykaturzysta debiutował w 1956 roku w "Szpilkach", których był stałym współpracownikiem przez wiele lat.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk

Polecane

Wróć do strony głównej