Prezydent podpisze ustawę emerytalną "w najbliższych dniach"
Jak poinformował szef klubu PO Rafał Grupiński, prezydent Bronisław Komorowski "już jest po konsultacjach ze swoimi prawnikami i tę decyzję podjął".
2012-06-01, 11:45
Posłuchaj
Bronisław Komorowski zaprosił polityków na piątek do Pałacu Prezydenckiego. W spotkaniu wzięli udział szefowie klubów parlamentarnych PO, PSL, Ruchu Palikota, SLD i Solidarnej Polski. Prawo i Sprawiedliwość reprezentowała posłanka Józefina Hrynkiewicz. Bronisław Komorowski zadeklarował, że jest otwarty na współpracę, która pomoże stworzyć nowe rozwiązania, poprawiające warunki zatrudnienia.
Jak powiedział Rafał Grupiński, prezydent na piątkowym spotkaniu, zapowiedział, że w najbliższych dniach złoży podpis pod ustawą wydłużającą wiek emerytalny oraz w sprawie emerytur mundurowych.
Szef SLD Leszek Miller określił spotkanie z Komorowskim jako "pożyteczne". - Poinformowałem prezydenta, że jeżeli ustawa zostanie podpisana, to zbadamy możliwości zaskarżenia jej do Trybunału Konstytucyjnego, a w przyszłym Sejmie, licząc na to, że arytmetyka sejmowa będzie inna niż teraz, dokonamy głębokiej rewizji tej ustawy - powiedział. Ocenił, że upieranie się przez Donalda Tuska przy wieku emerytalnym na poziomie 67 lat "jest jakąś obsesją premiera i koalicji", która go wspiera, czyli "PO, PSL i Ruchu Palikota".
Lider Ruchu Palikota Janusz Palikot poinformował, że prezydent zapowiedział dalsze spotkania i dyskusje na temat polityki społecznej i sytuacji ludzi młodych. Dodał, że zarówno prezydent, jak środowisko Platformy poważnie podchodzą do ustaleń dotyczących reformy emerytalnej. Zapowiedział, że wszelkie uzgodnienia między Ruchem Palikota, a rządem będą mieć odzwierciedlenie w samej ustawie.
Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk powtórzył, że SP jest przeciwna wydłużeniu wieku emerytalnego. Jak powiedział, nie można wprowadzać takich reform, bez stworzenia m.in. spójnej polityki prorodzinnej. Jego zdaniem podwyższenie wieku emerytalnego jest "szkodliwe dla polskiego społeczeństwa", ponieważ obniży konkurencyjność polskiego rynku pracy i spowoduje, że młodzież nie będzie miała w Polsce pracy i będzie musiała emigrować za granicę.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP, kk
REKLAMA