Polscy piloci Mi-17 ćwiczą trudne loty w Stanach
Pod okiem amerykańskich instruktorów, Polacy ćwiczą na amerykańskich poligonach desant i odbieranie żołnierzy z pola bitwy, oraz loty z trudnych warunkach.
2012-06-08, 09:34
Szkolenia odbywają się na Florydzie, w bazie Hurlburt Field, gdzie mieści się dowództwo operacji specjalnych amerykańskich sił powietrznych. Uczestniczą w nich piloci z 7. Eskadry działań specjalnych z Powidza.
Polacy współpracują tam ze specjalną jednostką amerykańskich sił powietrznych, którą powołano do szkolenia wojsk sojuszniczych. Ma ona jedno z najbardziej nietypowych wyposażeń w całych siłach zbrojnych: zależnie bowiem od tego kogo przyjdzie jej szkolić, lata na śmigłowcach i samolotach amerykańskich, hiszpańskich, francuskich, rosyjskich i innych. W hangarach stoją m.in. Mi-8 i Mi-17, Super Pumy, UH-1 Huey, samoloty CASA, Cessna, Twin Otter, czy Beech King.
Celem szkolenia w USA jest uzyskanie w 2014 roku, jak planuje polskie Dowództwo Wojsk Specjalnych, zdolności do dowodzenia operacjami specjalnymi NATO.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA