Turcja ostrzega ONZ przed „syryjskim zagrożeniem”
Rząd Turcji wystosował do ONZ list, w którym potępia zestrzelenie swojego samolotu przez Syrię. Zaznaczył w nim, kolejny raz, że nie zamierza wszczynać wojny.
2012-06-26, 07:15
Ankara pisze w liście, że działania Syrii stanowią „zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa w regionie”, a samo zestrzelenie myśliwca F-4 (w piątek) określa jako „wrogi czyn syryjskich władz przeciwko bezpieczeństwu narodowemu Turcji”.
- Turcja zastrzega sobie możliwość skorzystania ze swoich praw na mocy prawa międzynarodowego – napisano w liście. W podobnym tonie w poniedziałek wypowiadał się turecki wicepremier, który zdawał mediom relację z siedmiogodzinnego, nadzwyczajnego posiedzenia rządu ws. kryzysu syryjskiego. Przekazał on informację o próbie zestrzelenia przez Syrię drugiego samolotu – CASY, która brała udział w misji poszukiwawczej zaginionych pilotów F-4.
- Turcja koncentruje się w tej chwili na misji poszukiwawczej (by znaleźć zaginionych pilotów - PAP). Kiedy fakty zostaną w całości ustalone, zadecydujemy o skali środków w odpowiedzi na ten czyn - głosi list.
We wtorek w Brukseli odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie ambasadorów Sojuszu Północnoatlantyckiego, o które wystąpiła Ankara.
REKLAMA
Turcja stanowi drugą największą potęgę militarną NATO. W jej siłach zbrojnych służy ponad 700 tysięcy osób, a potężne lotnictwo liczy m.in. ponad 200 samolotów F-16.
Zobacz naszą galerię
sg
REKLAMA