Od suszy po deszcz. Wyspiarze walczą z wodą

W Wielkiej Brytanii - po rekordowo mokrych i zimnych maju i czerwcu - lipiec przyniósł ulewy i alarmy przeciwpowodziowe od Szkocji na północy, po południową Anglię.

2012-07-08, 14:20

Od suszy po deszcz. Wyspiarze walczą z wodą
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: sxc.hu/public domain

Posłuchaj

Korespondencja Grzegorza Drymera (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Devonie ostrzeżenie wspomina nawet o możliwości ofiar śmiertelnych. Tymczasem jedna osoba już zginęła - kierowca, w wypadku na zalanym odcinku drogi na północy Anglii. Wiele szos zamieniło się w łożyska rzek, a samochody poruszają się po nich niczym amfibie. W 20 rejonach kraju panuje stan alarmu powodziowego, a w stu - stan pogotowia. W wielu miejscowościach nad wezbranymi rzekami mieszkańcy układają worki z piaskiem w progach domów.

W Yorku po ulicach nad rzeką Ouse pływają stada gęsi, oglądając wystawy zalanych sklepów. W Silverstone, gdzie w niedzielę odbędzie się Grand Prix Wielkiej Brytanii Formuły 1, wydano zakaz wjazdu na parkingi na podmokłych łąkach. Nie wiadomo ilu ze 125 tysięcy widzów uda się dotrzeć na tor.

W Londynie deszcz nie przeszkodził w przygotowaniach do finału turnieju wimbledońskiego, gdyż kort centralny już kilka lat temu wyposażono w rozsuwany dach. Natomiast w Weymouth w hrabstwie Dorset fala powodziowa zalała olimpijski ośrodek żeglarski, topiąc samochody na parkingu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

REKLAMA

IAR/ aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej