Rezygnacja Sawickiego. Ziobryści mówią "mało"

2012-07-17, 20:18

Rezygnacja Sawickiego. Ziobryści mówią "mało"
. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Solidarna Polska spodziewała się dymisji Marka Sawickiego, zastanawia się jednak, czy tylko ten polityk powinien się oddać do dyspozycji premiera.

Posłuchaj

Marzena Wróbel, Solidarna Polska
+
Dodaj do playlisty

Minister rolnictwa zapowiedział swoją dymisję po dzisiejszym spotkaniu z Naczelnym Komitetem Wykonawczym PSL. W ocenie posłanki Solidarnej Polski Marzeny Wróbel do dymisji powinny się podać wszystkie osoby, które pojawią się w trakcie wyjaśniania afery taśmowej. Jej zdaniem też powinien to zrobić Waldemar Pawlak. - Jest kwestia odpowiedzialności politycznej także obecnego premiera. Pan Pawlak jest szefem PSL, a te rozmowy, które słyszeliśmy, o których czytaliśmy pojawiły się w jego ugrupowaniu - podkreśliła.

Marzena Wróbel uważa, że propozycja Prawa i Sprawiedliwości dotycząca powołania komisji śledczej wyjaśniającej aferę taśmową, jest propozycją ciekawą do rozważenia.

Decyzja ministra Sawickiego ma związek z ujawnionymi przez "Puls Biznesu" nagraniami z rozmów byłego szefa Agencji Rynku Rolnego Władysława Łukasika i szefa kółek rolniczych Władysława Serafina. W rozmowie padło między innymi stwierdzenie, że Marek Sawicki składał fałszywe zeznania jako świadek w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości przy zatrudnianiu i zwalnianiu pracowników ARR.

Podczas krótkiej konferencji prasowej Marek Sawicki zwrócił się do odpowiednich służb o dokładne zbadanie sprawy. Podkreślił, że ma nadzieję, iż w ten sposób uda mu się oczyścić dobre imię z - jak to określił - pomówień. Pismo z rezygnacją trafi na biurko premiera Donalda Tuska najprawdopodobniej w środę.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR/ aj

Polecane

Wróć do strony głównej