Klienci Aquamaris wrócą z Rodos autokarem

2012-08-04, 14:55

Klienci Aquamaris wrócą z Rodos autokarem

Jak poinformował Witold Trólka z biura prasowego śląskiego urzędu marszałkowskiego, nie udało się zorganizować miejsc w samolotach dla 120 turystów.

Posłuchaj

Witold Trólka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Bielskie biuro Aquamaris, które ogłosiło w czwartek upadłość, nie opłaciło pobytu w hotelach swoich klientów wypoczywających na greckiej wyspie Rodos. Dlatego trzeba było jak najszybciej zorganizować ich powrót do Polski. Turyści mają wyjechać autokarami do kraju jeszcze w sobotę, co oznacza, że powinni wrócić do Polski w niedzielę wieczorem (podróż zajmie około 30 godzin).
W lepszej sytuacji są turyści, którzy wypoczywają na Krecie. - Ta grupa miała szczęście i biuro podróży opłaciło ich pobyt w hotelach, jednak nie zapłaciło za lot do kraju. Urząd opłacił ich przelot - wyjaśniał Trólka. Turyści wrócą do Polski 5 sierpnia. Koszt powrotnej podróży zostanie opłacony z sumy gwarancyjnej biura Aquamaris, która wynosi ok. 126 tys. euro.
W najkorzystniejszej sytuacji są klienci Aquamaris w Bułgarii. Tam biuro opłaciło wszystkie usługi, łącznie z przelotem do Polski.
Za granicą przebywa jeszcze około 500 klientów biura Aquamaris.
Wszelkie informacje można otrzymać pod numerem telefonu: +48 (32) 77 40 973, faxu: +48 (32) 77 40 911 lub wysyłając e-mail na adres: sport@slaskie.pl
Kolejne biuro podróży upadło
Samorząd województwa śląskiego dowiedział się o sytuacji Aquamaris w czwartek po południu ze strony internetowej biura. Wiceprezes Aquamaris Ewa Kanik w opublikowanym w internecie oświadczeniu podała, że wpływ na decyzję o ogłoszeniu niewypłacalności miał "nagły spadek sprzedaży spowodowany kryzysem na rynku".
To efekt m.in. problemów firmy lotniczej Air Poland, na bazie której biuro podróży skonstruowało swoją letnią ofertę, a także biura Sky Club, z którym Aquamaris związany był umowami dotyczącymi przelotów czarterowych. Ponadto bielskie biuro - jak podano w oświadczeniu - do czwartkowego popołudnia nie otrzymało potwierdzenia rejsów od brokera na wyloty z kraju między 2 a 5 sierpnia.
Według Kanik dodatkowym argumentem za ogłoszeniem niewypłacalności była odmowa kontynuowania przez ubezpieczyciela gwarancji, co doprowadziło do wycofania się potencjalnego zagranicznego inwestora spółki.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej