Masakra w Afganistanie. Winni talibowie?
Dowódca sił NATO potępił masakrę dokonaną najprawdopodobniej przez talibów w południowym Afganistanie. W prowincji Helmand znaleziono 17 ciał z obciętymi głowami lub poderżniętymi gardłami.
2012-08-27, 20:58
Posłuchaj
Wśród 17 zabitych jest 15 mężczyzn i dwie kobiety. Ich zmasakrowane ciała znaleziono na poboczu lokalnej drogi. Miejscowe władze twierdzą, że sprawcami są talibowie, a zabici zebrali się, by słuchać muzyki i oglądać tańczące kobiety. Talibowie uważają, że wspólne spotkania kobiet i mężczyzn są sprzeczne z islamem. Pojawiły się też informacje mówiące, że zabici to pracownicy lokalnej administracji.
W tej samej prowincji Helmand grupa około 200 uzbrojonych bojowników napadła na policyjny posterunek i zabiła dziesięciu afgańskich żołnierzy. Z kolei we wschodniej prowincji Laghman afgański żołnierz zabił dwóch żołnierzy amerykańskich. To kolejny tego typu atak w ostatnich tygodniach. - Te incydenty nie mają wpływu na nasze działania. Wszystkie operacje antyterrorystyczne idą zgodnie z planem - zapewniał na konferencji prasowej w Kabulu rzecznik sił NATO generał Gunter Katz.
Od początku tego roku z rąk afgańskich żołnierzy i policjantów zginęło już 42. żołnierzy NATO. Rosnąca liczba tych incydentów stała się powodem zmiany zasad zachowania się żołnierzy Sojuszu i użycia przez nich broni w bazach na terenie Afganistanu.
Obecnie w Afganistanie służy około 130 tysięcy wojsk NATO, w tym ponad dwa tysiące Polaków. Misja ma zakończyć się za dwa lata.
REKLAMA
IAR, mr
REKLAMA