Jedenaście lat od tragedii. Ameryka pamięta
Amerykanie oddadzą hołd ofiarom zamachów z 11 września 2001 roku. W atakach terrorystycznych zginęło wtedy łącznie 2977 osób.
2012-09-11, 07:04
Posłuchaj
11 września 2001 roku, grupa 19 terrorystów porwała 4 amerykańskie samoloty pasażerskie. Dwa z nich skierowali na górujące nad Manhattanem wieże World Trade Center. Za pośrednictwem telewizji nowojorski dramat rozgrywał się na oczach widzów na całym świecie. W pamięci milionów ludzi pozostanie obraz płonących zapadających się wież nowojorskiego centrum, słupów dymu i ludzi skaczących z okien.
Trzeci z porwanych samolotów terroryści skierowali na Pentagon czyli siedzibę amerykańskiego resortu obrony. Czwarta maszyna, która leciała w stronę Waszyngtonu, rozbiła się niedaleko Shankesville w Pensylwanii. - Dziś dotknęła nas tragedia narodowa. Terroryści zaatakowali nasz kraj. Niech bóg błogosławi ofiary, ich rodziny oraz Amerykę - mówił prezydent George Bush kilkanaście minut po uderzeniu pierwszego samolotu w World Trade Center.
W tegorocznych obchodach nie będą uczestniczyli politycy. Uroczystość ograniczy się do odczytania listy nazwisk ofiar tragedii.
Zobacz serwis specjalny - 11 września 2001 >>>
REKLAMA
IAR/aj
REKLAMA