Wypadek polskiego autokaru. Są ofiary śmiertelne
Polski autokar, który we wtorek rano miał wypadek pod Miluzą, przewoził 68 osób: 65 pasażerów i trzech członków załogi.
2012-09-11, 09:09
Posłuchaj
Trzy osoby zginęły w katastrofie polskiego autokaru we wschodniej Francji - poinformował rzecznik MSZ, Marcin Bosacki. Rannych jest ponad 30 osób, a 6 uwięzionych jest we wraku pojazdu.
Do zdarzenia doszło na autostradzie A36, koło Miluzy, w pobliżu zjazdu na miejscowość Sausheim. Na razie przyczyny wypadku są nieznane. Uczestniczył w nim autokar rejsowy firmy Sindbad. Z oświadczenia, przesłanego IAR przez tę firmę, wynika, że był to autokar liniowy, który jechał do południowej Francji. Podróżowało nim 65 turystów i 3 członków załogi. Jechał między innymi do Miluzy, Cannes, Tuluzy, Lyonu, Marsylii i Nicei. Na miejsce zdarzenia jadą dwa autokary zastępcze. Jeden zabierze pasażerów do miast, do których turyści się wybierali, a drugi będzie do dyspozycji pasażerów, którzy wracają do kraju. Przewoźnikiem liniowym na tej trasie jest biuro Albatros z Przemyśla.
Na zdjęciach opublikowanych na lokalnych portalach widać autokar przewrócony na bok, na poboczu autostrady. Cały pas drogi zajmują wozy strażackie i inne jednostki ratownicze. W akcji uczestniczy także śmigłowiec.
IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA