GIS sprawdza czeski alkohol. Kontrole w sklepach, pubach
Po niedzielnym zakazie sprzedaży, sanepid rozpoczął teraz kontrole w punktach sprzedaży. GIS chce sprawdzić, czy do Polski także trafił zatruty czeski alkohol, który zabił już 20 osób.
2012-09-17, 13:48
Posłuchaj
Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar zapowiedział, że wyniki testów laboratoryjnych mają być znane w najbliższych dniach. Jednocześnie GIS ostrzegł przed spożywaniem alkoholi niewiadomego pochodzenia, bez banderoli, czy odpowiedniego oznakowania.
W niedzielę Inspektorat zakazał na terenie całej Polski sprzedaży alkoholi sprowadzanych z Czech, za wyjątkiem piw i win. Wstrzymano także import alkoholi z Czech. Wszystkie przypadki zatrucia dotyczyły bowiem alkoholi wysokoprocentowych. W samych Czechach wprowadzono częściową prohibicję. Oprócz 20 ofiar śmiertelnych do szpitali trafiło także 35 innych osób. Przypadki zatrucia alkoholem z Czech odnotowano także na Słowacji.
Jak do tej pory wiadomo, że poszkodowani zatruli się podróbkami alkoholi Ab Style i Drak – wódek Lunar i Lassky Tuzemak, oraz likieru Tuzemak. Podróbki były zanieczyszczone metanolem, którego nawet mała dawka powoduje ślepotę, a niewiele większa doprowadza do śmierci. Dawka alkoholu metylowego zagrażająca uszkodzeniem nerwu wzrokowego to 4-15 ml, dawka śmiertelna minimalna wynosi 30 ml.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
sg
REKLAMA