Tysiące kilometrów linii kolejowych wyłączonych z ruchu?
Według portalu rynek-kolejowy.pl, PKP Polskie Linie Kolejowe w ramach restrukturyzacji i cięcia kosztów zastanawiają się nad znaczącym ograniczeniem działalności.
2012-09-25, 16:58
Posłuchaj
Zgodnie z dokumentem opublikowanym przez portal, a będącym autorstwa PKP PLK, do wyłączenia z ruchu mają zostać przeznaczone takie linie jak Lębork - Łeba, Nysa - Brzeg, Wrocław - Świdnica czy odcinki na trasie z Poznania do Bydgoszczy.
Rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki zapewnił, że dokumenty ujawnione przez rynek-kolejowy.pl dotyczą jedynie planu finansowego na przyszły rok. Rzecznik nie chciał powiedzieć, czy w przyszłości PLK będą podejmować decyzję o likwidacji linii.
- Nie planujemy rozbiórki linii kolejowych, nie planujemy ich likwidacji, tego rodzaju decyzje nie zostały podjęte przez organy spółki - stwierdził Łańcucki.
Wojciech Śmiech z portalu rynek-kolejowy.pl przyznaje, że istnieją linie kolejowe, które są nieużytkowane i można rozważać, czy ich utrzymanie ma sens ekonomiczny. Jednocześnie podkreśla, że gdyby PLK zawiesiło korzystanie z linii kolejowych, oznaczałoby to w dłuższej perspektywie ich likwidację.
REKLAMA
- Problem dotyczy wszystkich województw - mówi Wojciech Śmiech. Dodał, że zawieszenie ruchu oznacza dla linii ich fizyczną likwidację.
"Działacie na szkodę firmy"
Rynek-kolejowy.pl powołując się na swoich informatorów, pisze że "prawdopodobnie będzie zakaz wykazywania zużycia jakiegokolwiek materiału na liniach ujętych w wykazach" co, jak podkreśla portal, oznacza ich fizyczną śmierć.
W odpowiedzi na wpis na stronie, PKP PLK w piśmie do redakcji rynku kolejowego zażądało "zaprzestanie publikacji artykułu" o likwidacji linii kolejowych.
"Informacje umieszczone w artykule na stronach Rynku Kolejowego, stanowią własność spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, a wnioski wyciągnięte przez dziennikarza uznajemy za nieprawdziwe i działające na szkodę naszej spółki" - napisała spółka.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR, mr
REKLAMA