Został niesłusznie aresztowany. Żąda 3,2 mln zł
3,2 mln zł zadośćuczynienia za niesłuszny areszt domaga się właściciel ośrodka wypoczynkowego w Turawie (Opolskie) uniewinniony od zarzutu produkcji znacznej ilości narkotyków.
2012-10-02, 17:50
Właściciel ośrodka Kormoran w Turawie Krzysztof Stańko (zgadza się na podawanie danych) domaga się od Skarbu Państwa 3,2 mln zł. 2,7 mln zł ma stanowić zadośćuczynienie za "niewątpliwie niesłuszny" areszt, w którym przebywał 27 miesięcy (od września 2003 roku do grudnia 2005 r.) oraz 500 tys. zł za pozostałe krzywdy i straty, jakich miał doznać w wyniku oskarżenia o produkcję dużej ilości narkotyków.
Krzysztof Stańko miał wytwarzać duże ilości narkotyków - nawet 200 kg - w swoim ośrodku wypoczynkowym. Katowicka prokuratura postawiała mu takie zarzuty na podstawie zeznań świadka koronnego Macieja B. ps. Gruby.
W styczniu 2012 r. Sąd Okręgowy w Opolu uniewinnił Stańkę. W maju Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał wyrok. Obydwa sądy uznały, że prokuratura nie znalazła żadnych innych dowodów winy Stańki - poza słowami świadka koronnego. - Czuję się dziś jak nowy człowiek. Choć tych dziewięciu lat gehenny nikt mi nie zwróci - mówił po wyroku wrocławskiego sądu Stańko.
Ponad 9 lat temu Krzysztof Stańko został zatrzymany przez CBŚ w swoim domu. Podczas zatrzymania funkcjonariusze zabili mu psa, a 13-letniej wtedy córce mężczyzny przyłożyli pistolet do głowy. Podczas przeszukania domu nie znaleźli żadnych śladów narkotyków. Proces opolanina ruszył dopiero w czerwcu 2010 r.
REKLAMA
- Państwo polskie nie chce z urzędu ścigać nierzetelnych urzędników, więc trzeba się upomnieć o sprawiedliwość w sądzie - stwierdził Stańko, tłumacząc wniosek o zadośćuczynienie.
Stańko, wraz z 17 innymi osobami z całego kraju, założył Ruch Społeczny "Niepokonani", który zrzesza osoby pokrzywdzone przez organy państwa.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
PAP, mr
REKLAMA
REKLAMA