Ochroniarze okradali MEN z telefonów i komputerów
Dwóch pracowników ochrony pracujących dla resortu edukacji zatrzymała policja pod zarzutem kradzieży telefonów i komputerów z siedziby ministerstwa.
2012-10-04, 12:52
Posłuchaj
- Policjanci z komendy w Śródmieściu zostali wezwani do jednego z ministerstw w Warszawie. Tam została stwierdzona kradzież pięciu telefonów komórkowych z szafki w jednym z biur. W związku z tym, że nie była to pierwsza kradzież w tym ministerstwie, pracownik biura zainstalował (...) małą kamerę (...). Podstęp się udał, kilkadziesiąt godzin później było już wiadomo, kto buszował po szafkach. Policjanci zatrzymali jednego z pracowników ochrony. 24-letni Damian D. przyznał, że ukradł telefony. Trafił do komendy przy ulicy Wilczej, gdzie powiedział policjantom, że sprzedał skradziony sprzęt na jednym z bazarów w Warszawie, a jeden z aparatów dał w prezencie swojemu koledze - poinformowała stołeczna policja.
Drugi podejrzany, 40-letni Artur G, został zatrzymany w ministerstwie. Już na komisariacie na Wilczej przyznał się, że od dłuższego czasu okradał resort wraz z Damianem D.
Obu mężczyznom zostały przedstawione zarzuty kradzieży. - Policjanci sprawdzają, jak długo pracownicy mogli okradać ministerstwo - informuje KSP.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA