“Ksiądz-playboy” uciekał z milionem w bagażniku
Chorwacka policja zatrzymała w Zagrzebiu franciszkanina oskarżonego o nielegalną sprzedaż kościelnego mienia. Uciekał kabrioletem w towarzystwie kobiety i z bagażnikiem pełnym pieniędzy.
2012-10-18, 11:56
34-letni ksiądz Sime Nimac został oskarżony w mediach o nielegalne sprzedanie 40 tysięcy metrów kwadratowych kościelnego mienia. Zatrzymano go niedługo po tym, jak ze swojej komórki zadzwonił do telewizji, zapowiadając że przedstawi swoją wersję wydarzeń. Policja wykorzystała telefon do tego, żeby go zlokalizować i zatrzymała niedługo przed planowaną ucieczką za granicę.
Mężczyzna, opisywany przez prasę jako przystojny playboy lubujący się w luksusach i eleganckich ubraniach, uciekał kabrioletem, w którego bagażniku było 980 tysięcy euro. W fotelu pasażera siedziała zamężna kobieta, która jest pracownicą banku z którego pobrano pieniądze.
Ziemia została sprzedana bez zgody władz kościelnych; franciszkanie złożyli do sądu wniosek o anulowanie transakcji.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
AKI, AFP, sg
REKLAMA