Sprawa biskupa Jareckiego. Zostanie odwołany?

2012-10-22, 17:19

Sprawa biskupa Jareckiego. Zostanie odwołany?
Biskup Piotr Jarecki . Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Z punktu widzenia prawa kanonicznego istnieje poważna przyczyna, dla której nie może dłużej piastować swojego urzędu.

Posłuchaj

Relacja Marka Lehnerta, IAR
+
Dodaj do playlisty

Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki został zatrzymany w sobotę ok. godz. 14 po tym, jak stracił panowanie nad Toyotą Yaris i uderzył w latarnię niedaleko krzyżowania Wisłostrady i ul. Boleść w Warszawie.  Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu usłyszy zarzuty. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

Jego sprawa nie jest bezprecedensowa. W maju 2003 roku ówczesny biskup Elbląga Andrzej Śliwiński spowodował wypadek samochodowy, w którym byli ranni. Hierarcha prowadził w stanie nietrzeźwym. Kilka miesięcy później, dokładnie 2 sierpnia, Jan Paweł II przyjął jego rezygnację. Powołał się przy tym na Kodeks Prawa Kanonicznego, który w kanonie 401 paragraf drugi mówi, że “usilnie prosi się biskupa, który z powodu choroby lub innej poważnej przyczyny nie może w sposób właściwy wypełniać swojego urzędu, by przedłożył rezygnację”.

Biskup Jarecki w swoim oświadczeniu nie tylko oddał do dyspozycji Benedykta XVI swoją posługę biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej, ale również przyznał, że kierował samochodem “pod wpływem alkoholu”. Zapowiedział, że ma zamiar “jak najszybciej skorzystać ze specjalistycznej pomocy”.

tj

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Polecane

Wróć do strony głównej