Szokująca oferta. Zwolnił ich i zaproponował...

Jedna z mediolańskich redakcji, wydająca miesięcznik i tygodnik, z uwagi na kłopoty finansowe została zamknięta. Siedmiu dziennikarzy i grafik otrzymali wypowiedzenia. Może nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ich pracodawca w "oryginalny" sposób chciał ich uchronić przed bezrobociem.
W liście, jaki od niego otrzymali, znalazło się sformułowanie: "W związku z wygaśnięciem kontraktu z radością zawiadamiamy, że istnieje możliwość pracy w naszym dziale sprzątania. W przypadku, gdyby praca sprzątacza nie odpowiadała Panu, jako alternatywę możemy zaproponować posadę w dziale mięsnym przy obieraniu mięsa z kości".
O liście poinformowali na łamach swoich tytułów koledzy zwolnionych. Wybuchł skandal. Solidarność ze zwolnionymi pracownikami firmy wyrazili włoscy dziennikarze. Oddział stowarzyszenia dziennikarzy w regionie Lombardia oświadczył, że zachowanie pracodawcy jest "niedopuszczalne".
W związku z oburzeniem i niedowierzaniem, jakie wywołała informacja o propozycji pracy, głos zabrał prezes firmy Logistica Transport, w ramach której funkcjonowała redakcja, Roberto Fiorito. W wypowiedzi dla agencji Ansa wyjaśnił: "nie mając więcej stanowisk pracy dla dziennikarzy zaoferowaliśmy miejsca w sektorach, w których działamy".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk