"Przed podpisaniem umowy UE z Ukrainą - amnestia"

Były minister spraw wewnętrznych Ukrainy Jurij Łucenko, który obecnie odbywa karę więzienia, wzywa wspólnotę międzynarodową, aby nie rezygnowała z integracji europejskiej Ukrainy. Zaznacza przy tym, że wybory zasługują na krytykę.

2012-11-01, 09:21

"Przed podpisaniem umowy UE z Ukrainą - amnestia"
Jurij Łucenko. Foto: Влада Ярославська/Wikipedia

Posłuchaj

Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jurij Łucenko jest drugim obok Julii Tymoszenko, przywódcą opozycji na Ukrainie, który został skazany za nadużycie stanowiska służbowego. Opozycja i część ekspertów twierdzi, że proces miał charakter polityczny. W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Kommersant-Ukraina” były szef MSW przekonuje, że trudno mówić o uczciwych wyborach, jeżeli najważniejsza polityk opozycji przebywa w więzieniu, władze niszczą jedyny niezależny od nich kanał TiVi, komisje wyborcze znajdowały się pod kontrolą rządzących, a głosy wyborców kupowano. Zdaniem Jurija Łucenki, Zachód musi jednak uznać nowy skład Rady Najwyższej, jednocześnie wypominając naruszenia.
Były szef MSW zwraca przy tym uwagę, że warunkiem podpisania nowej umowy stowarzyszeniowej powinny być amnestia więźniów politycznych oraz przyjęcie kilku ustaw, które harmonizowałyby prawo ukraińskie i unijne, a także pomogłyby Ukrainie zreformować system sądowy oraz walczyć z korupcją.

IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

''

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej