Legendarny kurier AK, pionier ratownictwa górskiego
Górale i zakopiańczycy, wszyscy ludzie związani z Tatrami wspominają Józefa Uznańskiego, który zmarł 20 lutego tego roku.
2012-11-01, 17:25
Posłuchaj
To legendarna postać: kurier tatrzański AK, partyzant, przewodnik tatrzański i ratownik górski. Był żywą legendą Tatr. Zasłynął m.in skokiem z wagonika kolejki na Kasprowy Wierch, ratując się przed aresztowaniem.
- To jest żleb który opada wprost pod obserwatorium i górną stacją kolejki linowej. Józef Uznański wykonał skok do tego żlebu, bo wiedział, że Niemcy czekają na niego i trzeba było uciekać - opowiada Radiu Kraków Wojciech Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego.
Czasem błędnie skok przypisywany jest innemu słynnemu kurierowi i skoczkowi narciarskiemu Stanisławowi Marusarzowi. Zmarły był też wybitnym ratownikiem TOPR. - Był człowiekiem, który wprowadzał pewne nowe elementu do ratownictwa i to te jedne z najważniejszych. Był członkiem grupy, która wprowadzała zestaw alpejski, pozwalający na wydobycie poszkodowanych z najtrudniejszych ścian tatrzańskich. Bardzo aktywnie uczestniczył we wprowadzaniu śmigłowca ratunkowego, a jego pies Cygan był pierwszym trenowanym do poszukiwania ludzi zaginionych po zejściu lawin - przypomina Jan Krzysztof, naczelnik pogotowia.
Józef Uznański został pochowany 23 lutego na nowym cmentarzu w Zakopanem - gdy zmarł miał 88 lat. W ostatniej drodze oprócz rodziny i przyjaciół towarzyszyli mu ratownicy TOPR i GOPR, przewodnicy tatrzańscy oraz delegacja słowackiej Horskiej Służby.
REKLAMA