11 listopada obrońcy Lwowa staną do apelu
MON spełni oczekiwania Kresowian by w apelach poległych m.in. z okazji Święta Niepodległości, przestano pomijać obrońców Lwowa z lat 1918-1920 - pisze "Dziennik Polski".
2012-11-06, 07:18
- Nauczeni smutnym doświadczeniem poprzednich apeli, w czasie których zapominano o obrońcach Lwowa i Kresów Wschodnich pozwalamy sobie przypomnieć (...), że winniśmy obrońcom Polski na Kresach taką samą pamięć jak innym poległym w obronie Ojczyzny" - napisano w liście Światowego Kongresu Kresowian do ministra obrony Tomasza Siemoniaka.
Podobne apele kierowano do resortu w latach 2008 i 2011. Przyniosły oczekiwany skutek tylko w 2009 r., za rządów w MON Bogdana Klicha; wtedy obrońców Lwowa wymieniono podczas apelu odczytywanego przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Zobacz serwis specjalny: Drogi do Niepodległej - 1918
Na odpowiedź resortu obrony w tej sprawie nie trzeba było długo czekać. - Zawołanie obejmujące obrońców Kresów Wschodnich zostało umieszczone w Niepodległościowym Apelu Pamięci, który zostanie odczytany 11 listopada przed Grobem Nieznanego Żołnierza - powiedział "DP" rzecznik MON ppłk Jacek Sońta.
REKLAMA
PAP, tj
REKLAMA