Tragiczny pożar w Świdnicy. Nie żyje niemowlę
Ośmiomiesięczne dziecko było najmłodszym z rodzeństwa, które ucierpiało w pożarze. Pozostałe maluchy - najstarsze ma osiem lat - odniosły niegroźnie obrażenia.
2012-11-09, 22:03
Niemowlę w poważnym stanie przewieziono śmigłowcem ze Świdnicy do szpitala w Sosnowcu. - Tam niestety zmarło - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy Katarzyna Czepil.
Do świdnickiego szpitala łącznie trafiło siedmioro dzieci w wieku od ośmiu miesięcy do ośmiu lat. Większość z nich z objawami podduszenia dymem. Dwoje opuściło już placówkę, a pozostała czwórka zostanie w szpitalu wraz z matką na obserwacji.
Pożar w trzypokojowym mieszkaniu w budynku wielorodzinnym wybuchł tuż przed godz. 13. Lokal zamieszkiwała rodzina z dziesięciorgiem dzieci. Z ogniem walczyło pięć zastępów straży pożarnej. Na razie nie są znane przyczyny pożaru.
Władze Świdnicy zapewniły poszkodowanym pokoje w domu wycieczkowym Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Na miejsce został skierowany także pracownik socjalny Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz zapewniona będzie pomoc psychologiczna. To tylko tymczasowe rozwiązanie, ponieważ potrzebne będzie zapewnienie stałego mieszkania, bo obecne nie nadaje się do użytku - podał rzecznik prezydenta miasta Stefan Augustyn.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA