Generał, mimo oskarżeń, pozostanie w armii
2012-11-10, 18:54
Oskarżony o nadużycie władzy generał Georgij Kałandadze będzie nadal szefem Sztabu Generalnego gruzińskiej armii.
Posłuchaj
Mimo zarzutów ciążących na Georgiju Kałandadze prezydent Micheil Saakaszwili polecił mu wracać do służby.
Kilka dni temu gruzińska prokuratura zatrzymała trzech urzędników: Szefa Sztabu Generalnego Georgija Kałandadze, byłego wiceministra spraw wewnętrznych Baczo Achalaje i dowódcę 4 brygady piechoty Zuraba Szamatawę.
Całej trójce zarzucono znęcanie się, kilka lat temu, nad grupką żołnierzy. Kałandadze i Szamatawa zostali wypuszczeni za kaucją. Achalaja pozostał w areszcie.
Według politologa Aleksandra Rondalego tego typu procesy świadczą o nastrojach rewanżyzmu wśród nowych władz Gruzji. Zaraz po opuszczeniu aresztu generał Kałandadze został przyjęty przez prezydenta Saakaszwilego i ten polecił mu dalsze pełnienie obowiązków Szefa Sztabu. Saakaszwili zauważył również, że armia nie powinna być wykorzystywana w rozgrywkach politycznych.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>