Akcja ratunkowa GOPR w rejonie Babiej Góry

Ratownicy GOPR uratowali w sobotę wieczorem 36-letniego turystę, który nie był w stanie o własnych siłach zejść z Babiej Góry, najwyższej góry w Beskidach

2012-11-10, 19:07

Akcja ratunkowa GOPR w rejonie Babiej Góry
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: GOPR

Informację podali beskidzcy ratownicy z centralnej stacji w Szczyrku.

Ratownik dyżurny poinformował, że około godziny 15.20 mężczyzna wezwał pomoc. Powiedział, że jest zbyt zmęczony i wyziębiony, by samodzielnie zejść z góry. Na ratunek natychmiast wyruszyło około 20 ratowników. Półtorej godziny później turysta został odnaleziony. Ma objawy hipotermii.
"Ratownicy zwieźli niefortunnego turystę do Zawoi. Tam czekała na niego karetka, która odwiozła go do szpitala" - powiedział ratownik dyżurny GOPR w Szczyrku.
W masywie Babiej Góry warunki turystyczne są bardzo trudne. W partiach szczytowych wieje lodowaty wiatr. Jest zimno. Leży śnieg.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej