Sąd aresztował uczestników burd na Święcie Niepodległości
Trzy osoby aresztowano, czwartą zwolniono do domu, a piąta musiała wpłacić kaucję – to pierwsze decyzje sądu po 11 listopada w Warszawie.
2012-11-13, 14:50
Wszyscy byli zatrzymani za czynną napaść na funkcjonariuszy policji, za co grozi do 10 lat więzienia.
Stołeczny sąd zajmuje się, w trybie przyspieszonym, kolejnymi uczestnikami zajść podczas Marszu Niepodległości. Na razie nie zapadł jeszcze żaden wyrok.
W poniedziałek sąd sprawy dwóch odroczył z powodu nieobecności świadka, a sprawę trzeciego przekazał do trybu zwykłego (trzeba wyjaśnić wątpliwości co do poczytalności podsądnego). Cała trójka wyszła na wolność; muszą jednak meldować się na policji.
Organizowany przez Młodzież Wszechpolską i Organizację Narodowo-Radykalną zamienił się w niedzielę na krótko w starcia z policją, w kierunku której rzucano racami, petardami, kamieniami, butelkami i kostką brukową. Mundurowi odpowiedzieli gumowymi gulami i gazem. Rannych zostało 22 policjantów i 16 cywilów, trzech mundurowych i sześciu cywilów musiało być hospitalizowanych.
REKLAMA
REKLAMA