Kopacz: mowa nienawiści niszczy nasze wspólne dobro
Na Sejmie i Senacie spoczywa obowiązek przeciwstawiania się agresji przejawiającej się w złym języku, mowie nienawiści - powiedziała w izbie wyższej marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
2012-11-28, 13:15
Marszałek Sejmu wystąpiła podczas uroczystości z okazji 90. rocznicy pierwszego posiedzenia Senatu II Rzeczypospolitej. W Senacie są m.in. prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, a także marszałkowie i wicemarszałkowie poprzednich kadencji.
Kopacz przekazała serdeczne pozdrowienia od Sejmu. - Nie jest to tylko czcigodna rocznica odległego wydarzenia, to święto polskiego parlamentaryzmu, a zatem poniekąd święto polskiej demokracji. Odnosimy się do tej pięknej rocznicy z należnym szacunkiem i estymą, ale przecież warto zobaczyć w niej żywotność i trwałość instytucji demokratycznego państwa polskiego - powiedziała.
Marszałek Sejmu podkreślała, że w demokratycznej Polsce to przez Sejm i Senat najlepiej dokonuje się zwierzchnia władza narodu, wypełnia się istota republiki.
Powstrzymać agresję
Przekonywała, że obie izby odgrywają także rolę "strażników ideałów ustrojowych", a wśród nich szacunku dla państwa, jako organizatora pracy narodu.
REKLAMA
- To rola strażników praw mniejszości i prawa do wyrażania odrębności i odmienności w ramach konstytucyjnego porządku i z tego powodu właśnie na nas spoczywa obowiązek przeciwstawiania się agresji przejawiającej się choćby w złym języku, mowie nienawiści, która niszczy ludzi i nasze wspólne dobro, jakim jest państwo polskie - powiedziała marszałek.
Kopacz podkreślała, że ojczyzna to polskie państwo, jego instytucje, które są dobrem wspólnym. Marszałek zaznaczyła, że jest to tym ważniejsze, że "stale uczymy się szacunku do własnego państwa i jego instytucji".
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
mr
REKLAMA
REKLAMA