Zmarł Dave Brubeck, jeden z najwybitniejszych jazzmanów
Odszedł Dave Brubeck. Gigant jazzu, kompozytor i pianista zmarł w drodze do kardiologa, w przededniu swoich 92. urodzin.
2012-12-05, 18:44
Posłuchaj
Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Dave Brubeck zaczął tworzyć w złotych latach jazzu – zaczął służąc w 3. Armii generała Pattona, z którą został wysłany do Francji. Jednak gdy jego grę usłyszał jeden z pułkowników, stwierdzono że bardziej się przyda przy pianinie, niż z karabinem. Zagrał charytatywny koncert dla Czerwonego Krzyża. Zrobił tak dobre wrażenie, że polecono mu żałożenie zespołu w ramach armii. "The Wolfpack" był jednym z pierwszych zespołów, w którym czarnoskórzy muzycy grali obok białych. Jeszcze w trakcie wojny poznał Paula Desmonda, swojego wieloletniego partnera scenicznego i autora największego osiągnięcia Brubecka „Take Five”.
Pierwszym własnym, dużym przedsięwzięciem Brubecka był założony w 1948 roku Jazz Workshop Ensemble, ale to powstały trzy lata później Dave Brubeck Quartet zapewnił mu międzynarodową sławę i miejsce w galerii najwybitniejszych sław jazzu.
Album "Time Out" po dziś dzień pozostaje najlepiej sprzedającym się w historii jazzu.
Brubeck miał szóstkę dzieci. Czworo z nich to zawodowi muzycy.