Strzelanina w Sanoku: mężczyzna jest z przyjaciółką
Prawdopodobnie 17-letnia kobieta nie jest zakładnikiem, a jest z nim dobrowolnie - powiedział rzecznik podkarpackiej policji kom. Paweł Międlar.
2013-01-10, 18:16
Posłuchaj
Dodał, że obecnie najważniejsze jest to, aby mężczyzna dobrowolnie oddał się w ręce policji.
- Na miejscu są antyterroryści i negocjatorzy. Są już także eksperci z Komendy Głównej Policji - dodał. Międlar podkreślił, że teren wokół bloku został zabezpieczony i wszystkie osoby postronne są bezpieczne.
32-letni mężczyzna, który zabarykadował się w mieszkaniu na trzecim piętrze w jednym z bloków na sanockim osiedlu, miał być zatrzymany w związku z zabójstwem 29-latka w Międzybrodziu k. Sanoka. Gdy policjanci podjechali pod blok, w którym mieszka podejrzany, zostali ostrzelani. Padły cztery strzały, nikomu nic się nie stało. Mężczyzna w przeszłości był już karany m.in. za przestępstwa narkotykowe.
Ewakuowano mieszkańców okolicznych bloków, dzieci z gimnazjum nr 4 oraz z przedszkola przy ul. Jana Pawła II. Większość dzieci została już odebrana przez rodziców.
REKLAMA
Osiedle przy ul. Cegielnianej w Sanoku jest jednym z największych w mieście. Mieszka na nim kilka tysięcy osób.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
to
REKLAMA