Zniszczył rzeźbę papieża. Zapłaci 40 tys. zł kary?
Przed warszawski sądem ma w poniedziałek stanąć były poseł prawicy Witold Tomczak. Jest oskarżony o zniszczenie obiektu prezentowanego 12 lat temu w warszawskiej Zachęcie.
2013-02-11, 09:53
Posłuchaj
Chodzi o instalację włoskiego rzeźbiarza i skandalisty Maurizio Cattelana, przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego meteorytem.
Zdaniem polityka prawicy, instalacja obrażała uczucia religijne, dlatego w 2000 roku postanowił usunąć ponad 60-kilogramowy głaz z postaci Jana Pawła II.
- Ta upokarzająca prezentacja leżącej, białej sylwetki papieża Polaka trzymającego w ręku pastorał z ukrzyżowanym Chrystusem, na biało-czerwonym tle podłogi i ścian, z leżącymi obok odłamkami szkła, została nazwana "La Nona Ora", czyli "Dziewiąta Godzina". Jest to biblijna godzina śmierci naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. W ten sposób perfidnie zakpiono sobie z nas, Polaków i katolików, obrażono nasze uczucia religijne, w państwowej galerii utrzymywanej z publicznych środków - podkreśla Witold Tomczak.
Odpowiedzialności karnej Tomczaka domaga się towarzystwo, które ubezpieczało eksponat. Prokuratura żąda od polityka odszkodowania w wysokości 40 tysięcy złotych. On sam tłumaczy, że usunął głaz "bo nie godził się na dalsze, publiczne uwłaczanie godności Ojca Świętego".
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr
REKLAMA